Бесплатно

Myśli

Текст
iOSAndroidWindows Phone
Куда отправить ссылку на приложение?
Не закрывайте это окно, пока не введёте код в мобильном устройстве
ПовторитьСсылка отправлена
Отметить прочитанной
Шрифт:Меньше АаБольше Аа

285

Religia dostrojona jest do wszelkiego rodzaju umysłów. Pierwsi zatrzymują się przy samej jej budowli; i ta religia jest taka, że sama jej budowla wystarcza, aby dowieść jej prawdy. Drudzy idą aż do apostołów. Najwykształceńsi sięgają aż do początku świata. Aniołowie widzą ją jeszcze lepiej i z dalsza.

286

Ci, którzy wierzą, nie czytawszy Testamentów, wierzą dlatego, iż mają wewnętrzne usposobienie pełne nabożności i że to, co słyszą o naszej religii, jest z nim w zgodzie. Czują, że jest Bóg, który ich stworzył; chcą kochać jedynie Boga; chcą nienawidzić jeno samych siebie. Czują, iż nie mają siły po temu z samych siebie; że są niezdolni iść do Boga i że, jeśli Bóg nie przyjdzie do nich, niezdolni są do wszelkiej z nim styczności. I oto religia mówi im, że trzeba kochać tylko Boga i nienawidzić tylko siebie; ale ponieważ wszyscy są skażeni i niezdolni iść ku Bogu, Bóg uczynił się człowiekiem, aby zespolić się z nami. To zupełnie wystarcza, aby przekonać tych, co mają w sercu to usposobienie i którzy mają to poczucie swego obowiązku i swojej niezdolności.

287

Ci, którzy są chrześcijanami, nie znając proroctw i dowodów, mają mimo to sąd równie dobry jak ci, którzy je znają. Sądzą sercem jak inni rozumem. Bóg to sam skłania ich ku wierze: tak więc przekonanie ich jest bardzo dostatecznie.

Przyznaję chętnie, iż taki chrześcijanin wierzący bez dowodów nie będzie może umiał przekonać niewiernego, który powie toż samo o sobie; ale ci, którzy znają argumenty religii, udowodnią bez trudności, iż ten wierny jest naprawdę natchniony przez Boga, mimo iż sam nie mógł tego udowodnić.

Skoro bowiem Bóg rzekł w swoich proroctwach (które są niewątpliwie proroctwami), że w królestwie Jezusa Chrystusa rozleje swego ducha na narody i że synowie, córki i dzieci Kościoła prorokować będą157, nie ma wątpienia, iż duch Boży jest z tymi, nie zaś z innymi.

288

Miasto skarżyć się że Bóg jest ukryty, oddajcie mu dank, iż tyle z siebie odsłonił; i za to, że nie odsłonił się pysznym mędrcom, niegodnym poznania tak świętego Boga.

Dwa rodzaje ludzi znają158: ci, którzy mają pokorne serce i którzy miłują niskość, bez względu na stopień ich rozumu, wysoki czy niski; albo ci, którzy mają dość rozumu, aby widzieć prawdę, mimo wszelkiego oporu, jaki znajdują159.

289

DOWÓD. – 1. Religia chrześcijańska przez swoją budowlę tak silną, tak łagodną, mimo iż przeciwną naturze. – 2. Świętość, wzniosłość i pokora duszy chrześcijańskiej. – 3. Cuda Pisma św. – 4. Jezus Chrystus w szczególności. – 5. Apostołowie w szczególności. – 6. Mojżesz i prorocy w szczególności. – 7. Naród żydowski. – 8. Proroctwa. – 9. Ciągłość; żadna religia nie ma ciągłości. – 10. Nauka, która tłumaczy wszystko. – 11. Świętość tego zakonu. – 12. Przez bieg świata.

Nie ma wątpienia, iż potem nie powinniśmy się wzdragać, zważywszy co jest życie, a co ta religia, aby iść za skłonnością popychającą ku niej, jeżeli trafia nam do serca; to pewna, iż nie ma żadnej przyczyny drwić z tych, którzy idą za nią.

290

Dowody religii: Moralność – Nauka – Cuda – Proroctwa – Obrazy.

Dział piąty

291

W liście O Niesprawiedliwości można pomieścić żarcik o starszych, którzy mają wszystko: „Mój przyjacielu, urodziłeś się z tej strony góry160; słuszna jest tedy, aby twój starszy brat wziął wszystko.

Dlaczego mnie zabijasz?

292

Mieszka z tamtej strony wody.

293

Dlaczego mnie zabijasz? – Jakże! czyż nie mieszkasz z tamtej strony wody? Mój przyjacielu, gdybyś mieszkał z tej strony, byłbym mordercą i byłoby niegodziwością zgładzić cię w ten sposób; ale skoro mieszkasz z tamtej strony, jestem zuchem i rzecz jest w porządku.

294

…Na czymże oprze gospodarkę świata, którym chce rządzić? Czy na zachceniu każdego z osobna? cóż za zamęt? Czy na sprawiedliwości? Nie zna jej.

To pewna, iż gdyby ją znał, nie ustanowiłby tej zasady, najpowszechniejszej ze wszystkich istniejących między ludźmi, aby każdy trzymał się obyczajów swego kraju161; blask prawdziwej słuszności zniewoliłby wszystkie ludy i w miejsce tej niezłomnej sprawiedliwości, prawodawcy nie byliby wzięli za wzór urojeń i kaprysów Persów i Niemców. Zdobyłaby grunt we wszystkich państwach świata i we wszystkich czasach, podczas gdy dziś nie widzimy rzeczy sprawiedliwej i niesprawiedliwej, iżby nie zmieniała charakteru ze zmianą klimatu. Trzy stopnie oddalenia od bieguna obalają całe prawoznawstwo, południk rozstrzyga o prawdzie; w ciągu niewielu lat zasadnicze prawa ulegają odmianie; prawo ma swoje epoki; wnijście Saturna w znak Lwa znaczy nam początek takiej a takiej zbrodni. Pocieszna sprawiedliwość, której granice zakreśla rzeka! Prawda z tej strony Pirenejów, błąd z tamtej.

Przyznają, iż sprawiedliwość nie tkwi w tych zwyczajach, ale że mieści się w naturalnych prawach, znanych we wszystkich krajach. Z pewnością broniliby tego uparcie, gdyby błahy traf, który posiał prawa ludzkie, natrafił bodaj na jedno, które by było powszechne; ale jak gdyby dla żartu kaprys ludzki rozdrobnił się tak wielorako, iż nie ma takiego prawa.

Kradzież, kazirodztwo, dziecio- i ojcobójstwo, wszystko znalazło swoje miejsce między cnotliwymi czynami. Czy może być coś pocieszniejszego niż to, że człowiek jakiś ma prawo mnie zabić, ponieważ mieszka z tamtej strony wody i ponieważ jego władca jest w zwadzie z moim, mimo że ja nie mam żadnej zwady z nim samym?

Istnieją bez wątpienia naturalne prawa; ale ten nasz piękny, skażony rozum skaził wszystko; Nihil amplius nostrum est; quod nostrum dicimus, artis est. Ex senatus consultis et plebiscitis crimina exercentur162. Ut olim vitiis, sic nunc legibus laboramus163.

Z tego zamieszania pochodzi, iż jeden mówi, że źródłem sprawiedliwości jest powaga prawodawcy; drugi, że korzyść władcy; inny, że tegoczesny obyczaj i to jest najpewniejsze; nic wedle samego rozumu nie jest sprawiedliwe w sobie; Wszystko chwieje się z czasem. Zwyczaj jedynie stanowi o sprawiedliwości przez tę wyłącznie rację, że jest przyjęty; oto tajemnicza zasada jego powagi. Kto ją sprowadza do jej pierwiastka, unicestwia ją. Nic błędniejszego niż te prawa, które prostują wady; kto ich słucha, ponieważ są sprawiedliwe, posłuszny jest sprawiedliwości, jaką sobie roi, a nie istocie prawa; mieści się ono całe w sobie samym; jest prawem i nic więcej. Kto zechce zbadać jego pobudkę, znajdzie ją tak błahą i lekką, iż jeśli nie jest zwyczajny oglądać cudów ludzkiej wyobraźni, zdumiony będzie, iż jeden wiek zyskał mu tyle czci i pompy. Sztuka mącenia, burzenia państw polega na ochwiewaniu ustalonych zwyczajów przez zgłębianie ich aż do źródła celem wykazania ich braku powagi i sprawiedliwości. Trzeba, powiadają, cofnąć się do podstawowych i pierwotnych praw państwa, które to prawa niesprawiedliwy zwyczaj obalił. To pewna droga, aby wszystko zniweczyć; nic nie okaże się sprawiedliwym na tej wadze. Mimo to lud użycza chętnie ucha tym wywodom. Wstrząsają jarzmo, skoro je tylko poznają; a możni korzystają z tego ku zgubie państwa164 oraz tych ciekawych badaczy przyjętych zwyczajów. Dlatego to najmędrszy z prawodawców165 mawiał, iż dla dobra ludzi, trzeba ich często mamić; inny zaś tęgi polityk; Cum veritatem qua liberetur ignoret, expedit quo fallatur166. Nie trzeba, aby uważał prawa za uzurpację; wprowadzono je niegdyś bez racji, stały się racjonalne; trzeba je wpoić jako uprawnione, wiekuiste i ukrywać ich początek, jeżeli się nie chce, aby rychło znalazły koniec.

 

295

Moje, twoje. Ten pies jest mój, powiadają dzieci biedaków; to moje miejsce na słońcu. – Oto początek i obraz uzurpacji na całej ziemi.

296

Kiedy chodzi o osądzenie, czy powinno się prowadzić wojnę i zabijać tyle ludzi, skazywać tylu Hiszpanów na śmierć, sądzi o tym jeden człowiek i do tego interesowany: powinien by to być postronny i obojętny.

297

Veri juris 167. Nie mamy go już; gdybyśmy mieli, nie bralibyśmy za regułę sprawiedliwości posłuszeństwa obyczajom swego kraju. Tam to, nie mogąc znaleźć sprawiedliwości, znaleziono siłę, etc.

298

Sprawiedliwość, siła. – Sprawiedliwym jest, aby się poddać temu, co sprawiedliwe; koniecznym poddać się temu, co silniejsze. Sprawiedliwość bez siły jest bezsilna; siła bez sprawiedliwości – tyrańska. Sprawiedliwość bez siły spotyka się z oporem, ponieważ zawsze znajdą się źli; siła bez sprawiedliwości ściąga nienawiść. Trzeba tedy zespolić razem sprawiedliwość i siłę i dążyć do tego, aby to, co jest sprawiedliwe, było silne, albo aby to, co silne, było sprawiedliwe.

Sprawiedliwość podległa jest sporom; siła jest czymś bardzo jasnym i bezspornym. Nie zdołano zatem dać sprawiedliwości siły, ponieważ siła sprzeciwiła się sprawiedliwości i rzekła, że jest niesprawiedliwą, i rzekła, że to ona jest sprawiedliwą. I tak, nie mogąc zdziałać, aby to, co jest sprawiedliwe, było silne, uczyniono, aby to, co jest silne było sprawiedliwe168.

299

Jedyne powszechne reguły to prawa krajowe dla spraw zwykłych, a większość dla innych169. Skąd to pochodzi? Z siły, która w nich jest. I stąd pochodzi, że królowie, którzy mają siłę skądinąd, nie idą za większością swoich ministrów.

Bez wątpienia, równość dóbr jest sprawiedliwa; ale nie mogąc sprawić, aby był mus słuchać sprawiedliwości, uczyniono, aby sprawiedliwym było ustąpić musowi; nie mogąc dać siły sprawiedliwości, usprawiedliwiono siłę, iżby sprawiedliwe i silne były razem i aby był pokój, który jest najwyższym dobrem.

300

„Kiedy silny a uzbrojony posiada swoje dobro, posiada je w pokoju”170.

301

Czemu poddajemy się większości? czy dlatego, że ma więcej słuszności? Nie, ale więcej siły.

Czemu poddajemy się dawnym prawom i mniemaniom? Czy że są słuszniejsze? Nie, ale są jedyne i usuwają źródło sporów.

302

…Jest to wynik siły, nie zwyczaju; ludzie bowiem zdolni coś wymyślić są rzadcy; najliczniejsi chcą jeno iść czyimś śladem i odmawiają chwały owym wynalazcom, którzy szukają jej w swoich wymysłach. A jeśli upierają się w tym, aby ją zdobyć i aby gardzić tymi, którzy nic nie umieją wymyślić, tamci dają im ucieszne przydomki, w potrzebie daliby i kije. Niechże się tedy nie silą na te subtelności albo niech się zadowolą w samych sobie.

303

Siła jest królową świata, a nie opinia. – Ale wszakże to opinia korzysta z siły. – To siła robi opinię. Gnuśność jest piękna, wedle naszej opinii; dlaczego? Ponieważ ten, który zechce tańczyć na linie, będzie sam; utworzę silniejszą klikę z ludzi, którzy powiedzą, że to nie jest pięknie171.

304

Węzły, które wiążą jednych do drugich za pomocą szacunku, są to na ogół węzły konieczności; trzeba bowiem, aby istniały rozmaite stopnie, jako iż wszyscy ludzie chcą panować, a nie mogą wszyscy, ale mogą niektórzy.

Wyobraźmy sobie tedy, iż widzimy początki tego kształtowania się. Nie ma wątpienia, że będą się bili, póki silniejsza strona nie zadławi słabszej, i że utworzy się wreszcie stronnictwo panujące. Ale kiedy to się raz rozstrzygnęło, wówczas panowie, którzy nie chcą, aby wojna trwała, rozkazują, iż siła będąca w ich rękach ma mieć następstwo takie, jakie im się spodoba; jedni przekazują ją wyborowi ludu, inni dziedzictwu urodzenia etc.

I tu właśnie wyobraźnia zaczyna grać swą rolę. Aż dotąd władza gwałci fakt: tutaj siła utrzymuje się mocą wyobraźni w pewnym stronnictwie, we Francji w szlachcie, w Szwajcarii w mieszczaństwie, etc.

Te węzły tedy, które wiążą szacunek osobliwie do danej jednostki, są to węzły urojone.

305

Szwajcarzy obrażają się, gdy im kto zada szlachectwo, i wywodzą się ze swego gminnego pochodzenia, aby zachować prawo do dostojeństw.

306

Księstwa i królestwa, i urzędy są to rzeczy istotne i potrzebne (z przyczyny, iż siła włada wszystkim); istnieją tedy wszędzie i zawsze; ale, ponieważ jedynie kaprys sprawia, iż ten a ten ma być księciem, etc., to nie jest stałe, to jest podległe zmianie, etc.

307

Kanclerz jest poważny i obwieszony ozdobami, ponieważ władza jego jest rzekoma; król zasię nie: ma siłę, nic mu po urojeniu. Sędziowie, lekarze, etc. mają jeno urojenie.

308

Zwyczaj oglądania królów w otoczeniu straży, doboszów, oficerów, i wszystkich rzeczy, które machinalnie skłaniają do szacunku i grozy, sprawia, iż ich oblicze, kiedy się jawi niekiedy samo i bez tych wtórów, budzi w poddanych szacunek i grozę, ponieważ nie oddzielamy w myśli ich osób od orszaku, który im zazwyczaj towarzyszy. I świat, który nie wie, iż skutek ten płynie z tego zwyczaju, mniema, iż płynie z naturalnej siły; stąd słowa: Charakter boskości maluje się na jego twarzy, etc.

309

Sprawiedliwość. – Tak jak moda rozstrzyga o wdzięku, tak i o sprawiedliwości.

310

Król i tyran.

Będę miał także swoje osobiste mniemania.

Będę miał baczenie za każdą podróżą.

Wielkość umówiona, szacunek umówiony172.

Przyjemność możnych to to, iż mogą rozdawać szczęście.

Właściwością bogactwa jest to, iż rozdaje się je hojnie.

Należy szukać właściwości każdej rzeczy. Właściwością potęgi jest dawać poparcie.

Kiedy siła dobierze się do komedii, kiedy prosty żołdak pochwyci biret pierwszego prezydenta i śmignie go przez okno…

310. bis

Posłuszeństwo – z kaprysu.

311

Mocarstwo ugruntowane na opinii i urojeniu panuje czas jakiś i to władztwo jest łagodne i kapryśne: władztwo siły panuje ciągle. Tak, opinia jest jakoby królową świata, ale siła jest jego tyranem.

312

Sprawiedliwość jest to, co ustanowione; i tak wszystkie nasze ustanowione prawa będą nieodzownie i bez roztrząsania uważane za sprawiedliwe, ponieważ są ustanowione.

313

Mniemania ludu są zdrowe. – Największym nieszczęściem są wojny domowe; są nieuniknione, jeśli się zechce nagradzać zasługi, wszyscy bowiem powiedzą, że się zasłużyli; zło grożące z przyczyny głupca, który może zajmować tron prawem urodzenia, nie jest ani tak wielkie, ani tak pewne.

314

Bóg stworzył wszystko dla siebie, dał moc niedoli i dobra dla siebie.

Możecie to odnosić do Boga lub do siebie. Jeżeli do Boga, prawidłem jest Ewangelia. Jeżeli do siebie, ty zajmiesz miejsce Boga, Ponieważ Bóg otoczony jest ludźmi pełnymi miłości, którzy proszą go o dobra miłości będące w jego mocy, przeto…

Znajże się tedy i wiedz, że jesteś jeno królem pożądliwości i stąpasz drogami pożądliwości.

315

Racja pozorów. – To cudowne! nie chcecie, abym czcił człowieka przybranego w brokaty i wiodącego ze sobą dziesiątek lokai! Jakże! toć każe mnie ochłostać, jeżeli mu się nie skłonię; takie ubranie to siła. To tak samo jak koń bogato okulbaczony wobec innego konia! Pocieszny jest Montaigne, iż nie widzi tej różnicy i dziwi się, że ludzie ją czynią, pyta o przyczynę. „Zaiste, mówi, skąd pochodzi173 etc”….

 

316

Mniemania ludu są zdrowe. – Stroić się to nie jest czcza próżność; to znaczy okazać, że mnogość ludzi pracuje na mnie; ukazać trefionym włosem, że mam pokojowca, olejkarza, etc.; rabatem, haftem, galonem, etc. Owóż to nie jest proste przybranie, jakoby rząd na koniu, mieć rąk wiele. Im więcej mam rąk, tym jestem silniejszy. Stroić się znaczy okazywać swą siłę.

317

Szacunek znaczy: trudzić się. Jest to błahe na pozór, ale bardzo słuszne; znaczy to bowiem słowami: Trudziłbym się dla ciebie, gdybyś tego potrzebował, skoro czynię to chętnie bez twojej korzyści. Nie licząc, iż szacunek ma na celu wyróżnienie możnych; otóż gdyby uczczeniem było siedzieć w fotelu, czcilibyśmy cały świat i w ten sposób nie byłoby wyróżnienia; natomiast trudząc się wyróżniamy bardzo wyraźnie.

317 bis

Próżność. – Szacunek znaczy: trudzić się.

318

Ma czterech lokai.

319

Jakie to mądre, że rozróżnia się ludzi wedle zewnętrznych pozorów, raczej niż przez przymioty wewnętrzne! Kto z nas przejdzie pierwszy? Kto ustąpi miejsca drugiemu? Mniej zdatny? Ale ja jestem równie zdatny jak on; trzeba by się bić o to. On ma czterech lokai, ja jednego; to widoczne; wystarczy policzyć; moją rzeczą ustąpić i jestem głupcem, jeżeli się o to spieram, i oto dzięki temu sposobowi jesteśmy w zgodzie; a to jest najcenniejsze.

320

Do kierowania statkiem nie wybiera się wśród podróżnych tego, kto jest z najlepszego domu.

320 bis

Rzeczy najniedorzeczniejsze w świecie stają się dorzecznymi z przyczyny szaleństwa ludzi. Cóż może być mniej dorzecznego niż wybierać dla sterowania państwem najstarszego syna królowej? Nie wybiera się dla sterowania okrętem tego z podróżnych, który jest z najlepszego domu. Takie prawo byłoby niedorzeczne i niesprawiedliwe. Ale ponieważ właśnie takimi są ludzie i będą zawsze, staje się to rozumne i słuszne. Kogóż bowiem mamy wybrać: najbardziej cnotliwego i zdatnego? Wnet dojdzie do bójki: każdy twierdzi, że on jest tym najcnotliwszym i najzdatniejszym. Przywiążmy tedy ową godność do czegoś niepodlegającego wątpliwości. Najstarszy syn królewski: to jasne, nie może być o to sporu. Rozum nie może lepiej sobie począć, ile że wojna domowa jest największym nieszczęściem174.

321

Dzieci zdumiewają się, widząc szacunek okazywany ich towarzyszom.

322

Jakimż wielkim przywilejem jest szlachectwo, które począwszy od osiemnastu lat czyni człowieka wziętym, znanym i szanowanym tak, jak inny mógłby to sobie zasłużyć w pięćdziesiątym roku: oto trzydzieści lat zyskane bez trudu.

323

Co to jest ja?

Jeżeli człowiek jakiś stanie w oknie, aby się przyglądać przechodzącym, a ja przechodzę tamtędy, czyż mogę powiedzieć, iż stanął tam, aby mnie widzieć? Nie; gdyż nie myślał o mnie w szczególności. A ten, który kocha kogo, dla jego piękności, czy go kocha? Nie, gdyż osoba, która zabije piękność, nie zabijając osoby, sprawi, iż przestanie kochać.

A jeżeli mnie ktoś kocha dla mego rozumu, dla mej pamięci, czy kocha mnie? Nie; ponieważ mogę stracić te przymioty, nie tracąc samego siebie. Gdzież jest tedy to ja, jeżeli nie jest ani w ciele ani w duszy? I jak kochać ciało i duszę, jeżeli nie dla tych przymiotów, które nie stanowią tego, co tworzy moje ja, skoro są zniszczalne? Czyż bowiem mógłby ktoś kochać istotę duszy jakiejś osoby w sposób oderwany, bez względu na jej przymioty? To nie jest możebne i byłoby niesłuszne. Nie kochamy tedy nigdy osoby, ale jedynie przymioty.

Nie drwijcież tedy z tych, którzy każą się czcić za urzędy i godności, kochamy bowiem ludzi jedynie za pożyczone przymioty.

324

Świat ma mniemania bardzo zdrowe; na przykład:

1. Iż wybrał zabawę i łowy raczej niż poezję. Półmędrki dworują sobie z tego i ukazują w tym z triumfem szaleństwo świata, ale przez racje, których oni nie przenikają, świat ma słuszność.

2. Iż wyróżnia ludzi wedle zewnętrznych oznak, jak szlachectwo albo majątek. Mędrki triumfują znowu, wykazując, jakie to niedorzeczne; ale to jest bardzo rozsądne. Kanibale śmieją się z króla dziecka175.

3. Iż obraża się, otrzymawszy policzek, lub że tak pragnie chwały. Ale to jest pożądane z przyczyny innych istotnych dóbr, które z tym się łączą; człowiek, który otrzymał policzek, nie biorąc tego do serca, upada pod brzemieniem hańby i dolegliwości.

4. Iż pracuje dla niepewnego zysku; puszcza się na morze; przebywa je na desce176.

325

Montaigne jest w błędzie; zwyczaju powinno się przestrzegać jedynie dlatego, że jest zwyczajem, a nie że jest racjonalny lub sprawiedliwy; ale gmin trzyma się go jedynie dlatego, że uważa go za sprawiedliwy. Inaczej nie przestrzegałby go, mimo że jest zwyczajem; jako iż człowiek nie chce się poddać czemu innemu jak tylko rozumowi i sprawiedliwości. Bez tego zwyczaj uchodziłby za tyranię; natomiast władztwo rozumu i sprawiedliwości równie nie jest tyrańskie jak władztwo rozkoszy: są to zasady wrodzone człowiekowi.

Byłoby zatem dobrze, aby ludzie słuchali praw i zwyczajów dlatego, że są prawem; aby wiedzieli, że nie jesteśmy zdolni wprowadzić nic prawdziwego i sprawiedliwego: że nie mamy o tym żadnego pojęcia, że przeto trzeba nam jeno trzymać się tego, cośmy otrzymali. W ten sposób nie porzucałoby się ich nigdy. Ale lud nie jest zdolny do takiej wiedzy: ponieważ tedy mniema, iż prawdę da się znaleźć i że tkwi ona prawach i zwyczajach, wierzy w nie i bierze ich starożytność za dowód ich prawdy, a nie wyłącznie ich powagi bez prawdy. Tak więc słucha ich, ale gotów jest buntować się z chwilą, gdy mu ktoś pokaże, że są nic warte; co można ukazać we wszystkich, patrząc na nie z pewnej strony.

326

Niesprawiedliwość. – Niebezpieczne jest mówić ludowi, że prawa nie są sprawiedliwe, słucha ich bowiem jedynie dlatego, iż mniema, że są sprawiedliwe. Dlatego to trzeba mu mówić równocześnie, że trzeba ich słuchać, ponieważ są prawem, tak jak trzeba słuchać przełożonych, nie dlatego ponieważ są sprawiedliwi, ale ponieważ są przełożeni. W ten sposób uprzedzamy wszelki bunt, jeżeli zdołamy wpoić tę rzecz oraz co to jest w istocie określenie sprawiedliwości.

157Skoro bowiem Bóg rzekł w swoich proroctwach (…) – Jl 2, 28. [przypis tłumacza]
158znają – Boga, prawdę. [przypis tłumacza]
159oporu, jaki znajdują – W pysze będącej zasadą skażonej natury. [przypis tłumacza]
160Mój przyjacielu, urodziłeś się z tej strony góry – Montaigne Apologia Rajmonda Sebonda. Chodzi tu o różnice praw w różnych krajach, czyli „z tej lub tamtej strony góry”. [przypis tłumacza]
161To pewna, iż gdyby ją znał, nie ustanowiłby tej zasady (…) – Wszystkie te myśli zaczerpnięte są w dalszym ustępie Montaigne'a. [przypis tłumacza]
162Nihil amplius nostrum est (…) (łac.) – Seneka, Listy 95; cyt. Montaigne, III. 1: „Nic więcej nie jest naszym; co naszym nazywamy, jest rzeczą sztuki. Według uchwał senatu i ludu praktykuje się zbrodnie”. [przypis tłumacza]
163Ut olim vitiis (…) (łac.) – Tacyt, Roczniki III. 25; cyt. Montaigne. III. 13: „Jak niegdyś na zbrodnie, tak teraz chorujemy na prawa”. [przypis tłumacza]
164a możni korzystają z tego ku zgubie państwa – Aluzja do niedawnych wypadków politycznych we Francji. [przypis tłumacza]
165najmędrszy z prawodawców – Platon, cyt. u Montaigne'a II, 12. [przypis tłumacza]
166Cum veritatem qua liberetur ignoret, (…) (łac.) – Św. Augustyn De civ. Dei. IV, 27: „Gdy nie zna prawdy, która by go wyzwoliła wystarczy mu to, co by go oszukało”. [przypis tłumacza]
167Veri juris (łac.) – Veri juris germanaeque justitiae solidam et expressam effigiem nullam tenemus; umbra et imaginibus utimur. Cicero De Off. III, 17, cyt. Montaigne III. 1. [przypis tłumacza]
168I tak, nie mogąc zdziałać, aby to, co jest sprawiedliwe (…) – Prawdopodobnie aluzja do prześladowań Port-Royalu ze strony króla i Sorbony. [przypis tłumacza]
169a większość dla innych – Tj. nieprzewidzianych prawem. [przypis tłumacza]
170Kiedy silny a uzbrojony posiada swoje dobro, posiada je w pokoju – Łk 11, 21. [przypis tłumacza]
171Ponieważ ten, który zechce tańczyć na linie, będzie sam (…) – Epictet III, 12. [przypis tłumacza]
172Król i tyran (…) – Powyższe wiersze to skróty odnoszące się do zamierzonej Rozprawy o stanie możnych. [przypis tłumacza]
173Zaiste, mówi, skąd pochodzi – Montagne, I, 42. [przypis tłumacza]
174ile że wojna domowa jest największym nieszczęściem – W tym i w wielu poprzedzających ustępach mieszczą się aluzje do frondy, którą Francja przebyła i od której wiele ucierpiała. [przypis tłumacza]
175Kanibale śmieją się z króla dziecka – Aluzja do ustępu z Montaigne'a I, 30. [przypis tłumacza]
176Iż pracuje dla niepewnego zysku; puszcza się na morze; przebywa je na desce – Por. fragment 234. [przypis tłumacza]