Zachowaj swoją wizję

Text
Leseprobe
Als gelesen kennzeichnen
Wie Sie das Buch nach dem Kauf lesen
Zachowaj swoją wizję
Schriftart:Kleiner AaGrößer Aa

© Pavel Artemiev, 2023

ISBN 978-5-0059-7609-3

Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero

ZACHOWAJ SWOJĄ WIZJĘ!

1. Słowo od autora

Przyznaję, że w pierwszych grupach poprawiających zdrowie praktycznie nie zwracaliśmy uwagi na problemy ze wzrokiem. Bardziej interesowało mnie przywrócenie stawów, serca i kręgosłupa, pozbycie się kolki nerkowej i wątrobowej, normalizacja ciśnienia krwi. Jak to mówią – kogo boli.

Jednakże…

Istnieje wersja, w której wieloryby umierają nie ze starości, ale z powodu zaniku wzroku. I nie tylko wieloryby. Czy nam się to podoba, czy nie, jakość życia jest bezpośrednio związana ze stanem naszych oczu. Nic dziwnego, że z biegiem lat prawdziwa wartość wzroku dla wszystkich ludzi gwałtownie wzrasta. Inaczej chyba nie może być. Czy nam się to podoba, czy nie, słuch i wzrok to dwa najważniejsze kanały postrzegania świata. Bez nich żaden rozwój ludzkości nie byłby możliwy. I tu liczy się nie tylko rozwój, wspomniałem już o jakości życia, a to wzrok i słuch pozwalają ludziom po prostu cieszyć się życiem. Słuch to muzyka, głosy, morze wszelkiego rodzaju harmonii. Dzięki wizji cieszymy się naturalnymi pejzażami, obrazami wielkich artystów, zakochujemy się, studiujemy, zdobywamy zawody, uciekamy przed niebezpieczeństwami.

Niemniej jednak należy to uznać: w większości nie chronimy naszego wzroku. Niewłaściwy sen, odżywianie, ciężka praca za ekranem – wszystko ma swój zgubny wpływ. Więc nasza grupa odnowy biologicznej zaczęła coraz więcej myśleć o sprawach, które wcześniej nam nie przeszkadzały. Wzrosła liczba osób «w okularach», a moje stuprocentowe widzenie, które wydawało mi się niezmienne, w końcu zaczęło nabierać dodatnich dioptrii. A potem, jakby celowo, los zaczął mnie łączyć z osobami niewidomymi. Tak się złożyło, że w ramach grup twórczych aktorów i pisarzy coraz częściej zapraszano mnie do internatów dla niewidomych i bibliotek dla niedowidzących. Potem musiałam zapoznać się z książkami wydawanymi w alfabecie Braille’a, a jednocześnie doświadczyć na własnej skórze, jak to jest żyć w wiecznej ciemności, na próbnych spacerach (a my mieliśmy zasłonięte oczy ciemnymi chustami), polegając wyłącznie na słuchu i lasce. Nic dziwnego, że wkrótce narodziła się moja książka «Wieża», dedykowana niewidomej dziewczynce, i szczerze się cieszę, że zdobyła sympatię wielu czytelników.

Tak czy inaczej, ale temat wizji przestał być dla mnie obcy. I właśnie wtedy nasza grupa wellness zaczęła testować najpopularniejsze metody leczenia. Na szczęście dla nas nie było ich tak mało. W każdym razie dość szybko zdaliśmy sobie sprawę, że oczy są frontem, na którym można odnieść bardzo realne zwycięstwa…

2. Okulary czy soczewki – co lepsze?

Pytanie nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać. W każdym razie wielu ich o to pyta.

Tak, okulary i soczewki mają pewne zalety. Okulary są proste i znajome, w niektórych przypadkach solidne i ładne, a same soczewki są zupełnie niewidoczne, nie pozbawiają nas mobilności i są wygodne w noszeniu.

Ale oba mają swoje oczywiste wady.

Na przykład okulary brutalnie ocierają grzbiet nosa, pozostawiając brzydki ślad na skórze. I mają też tendencję do upadku, złamania, zagubienia się w najbardziej niefortunnych momentach. Z soczewkami wszelkiego rodzaju kłopotów – nie mniej. Muszą być przechowywane w specjalnych pojemnikach, regularnie zmieniane, a procedura ich zakładania wymaga dokładności i szczególnej higieny. Ale najważniejsze jest to, że pod względem perspektyw terapeutycznych ani okulary, ani soczewki nie dają praktycznie nic.

Powodując szybkie uzależnienie, w większości przypadków okulary przyczyniają się do pogorszenia widzenia. W przypadku soczewek mamy podobną sytuację, do której dochodzą poważne zagrożenia zakażenia oczu niektórymi infekcjami. Ciągła konieczność zdejmowania i zakładania filmów na oczy nie najlepiej wpływa na mikroflorę oka. Infekcje i stany zapalne stają się powszechne, a ludzie muszą aplikować dodatkowe leki do oczu. W efekcie wzrok pogarsza się jeszcze szybciej niż w okularach.

Oczywiście wiele się zmienia i co roku prezentuje nam okulary i soczewki nowej generacji. Te innowacje poważnie wpływają na ludzi, ale jednocześnie nadal nie rozwiązują problemu – NIE przywracają sygnału. Ponadto należy docenić, że cena wysokiej jakości i jakości jest dość wysoka.

możesz włączyć urządzenie ze wszystkiego – program na rozwój zaćmy, a następnie rozwiń się na urządzeniu chirurgicznym, unikając się do operacji chirurgicznej i zakładając sobietrognijogweni nauczyli się, że problem rozwiązany, jednak nawet tutaj natury nie da się ominąć krzywą. Dlaczego? Tak, ponyważ te zaawansowane technologicznie wymagania wymagają troskliwej pielęgnacji. Skutecznie jak stare naturalne soczewki, mogą one z czasem zmętnieć i wymagają regularnego czyszczenia.

Wykorzystuje się w nadchodzących wpływach naukowców medyczni uczący się, jak wytwarzać naturalne soczewki, a nawet wyhodować całkowicie oczy dawcy. Ale jak szybko nastąpi? Czy będę dostępny dla wszystkich? Ty i ja żyję w realnych warunkach i nie doczekam długo czekać. Dlatego należy wybrać z tego, co jest dostępne. A skoro człowiek potrafi samodzielnie regenerować naczynia krwionośne i naczynia włosowate, leczenie stawy, przywracanie funkcji nerek, serca i wątroby, to i my możemy wiele wspomóc wzrok. O tym będziemy mówić w rozdziałach, w których podzielę się doświadczeniami osób, bez operacji i leków, które osiągają wyniki w ratowaniu leczenia.

3. Teoria i historia

Debata na temat tego, kiedy dokładnie ludzie na Ziemi zaczęli działać, jak działa ludzkie oko, nie cichnie do dziś. Według rosyjskiego okulisty Światosława Fiodorowa był zdumiony, gdy zapoznał się z instrumentami medycznymi starożytnych Egipcjan. Wiele narzędzi dokładnie tak, jak widać skalpele, sondy, piły, haczyki, pęsety i zaciski. Właściwie w średniowiecznej Europie, dzięki naukowcom takim jak Leonardo da Vinci i Andreas Vesalius, wiele było już wiadomo o błędach ciała.

Oczywiście nie wszystko poszło gładko, a nauka okulistyki, ktora bada anatomię oczu, nie od razu stała się nauką. Odkrycia dokonywano metodą prob i błędów. Przypomnijmy sobie smutną wykonaną wykonaną na kompozytorze Johannie Sebastianie Bachu. W tamtych czasach rozumieli już, czym jest zaćma, a nawet strasznymi metodami próbowali ją leczyć. Za pomocą specjalnej igły, którą nazywa się «siekierą», ówcześni uzdrowiciele nakłuwali gałkę oczną i po prostu wypchnęli zmętniałą soczewkę z jecz miejsca naturalnego, chowająk ję. ó Oczywiście nie tego można użyć lekarstwem, ale zamiast tego pacjent naprawdę zaczął coś przywracać. Niestety w tamtych czasach o sepsie wiadomo bardzo niewiele i dopiero w drugiej połowie XVIII wieku, po odkryciach Pasteura, Esmarcha i Kocha, chińskich producentach do dezynfekowania odzieży i elementów oraz sterylizacji narzędzi chirurgicznych. Cóż, wielki kompozytor mial pecha. Wkrotce po operacji John Taylor zmarł. Pecha miał też inny znany kompozytor, Georg Friedrich Handel. Oszust Taylor Handel na szczęście nie umarł, ale po operacji całkowitego oślepł.

Nawiasem mówiąc, sam Taylor, na wypadek, pojechał do Rosji, gdzie dokładnie do samo – zręcznie «rozprawił się» z kataraktą, zarabiając bardzo dobre pieniądze. Jednak życie z grubsza go ukarało: na starość sam Taylor oślepł.

Ta jednak nauka nie istnieje w miejscu pałeczki Taylora przejął Jacques Devial Zamiast nakłucia już nacięcie, przeznaczone wyłącznie do zręcznych narzędzi. W każdym razie liczba nieudanych operacji dramatycznie spadła. Nawiasem mówiąc, dzisiejsi okuliści również posługując się metodą Devial.

Innym kultowym nazwiskiem jest Hermann von Helmholtz (1821—1894), niemiecki fizyk, lekarz, fizjolog i psycholog. na podstawie których można znaleźć w dziedzinie fizyki, dziesięć wyjątkowych naukowców badających cechy rozumowania i widzenia. W 1850 roku wynalazł oftalmoskop, przyrząd do badania dna oka, aw 1851 rok oftalmometr, przyrząd do określenia promienia krzywizny rogówki. Wymyślił także, jak mierzyć krzywiznę soczewek oka, jako jeden z pierwszych sformułował właściwą akomodację oka. Trudno zastąpić wszystkie osiągnięcia tego człowieka i nic nadzwyczajnego, że wiele instytucji badawczych nosi jego imię.

Dla nas ważniejsze jest zrozumienie, że to Helmholtz szczegółowo opisał pracę soczewki oka, która jest soczewką dwuwypukłą, wokół której znajduje się okrężny mięsień rzęskowy. Jeśli mięsień rzęskowy jest rozluźniony, soczewka jest płaska i widzenie na odległość działa. Jeśli ktoś chce zobaczyć coś z bliska, napina mięsień rzęskowy, a ona z kolei ściska soczewkę, czyniąc ją wypukłą. Powstały obraz trafia do siatkówki, a następnie w postaci obrazu przesyłany jest do mózgu. Innymi słowy, Helmholtz uważał, że to soczewka oka kontroluje ogniskowanie obrazów. Zaproponował również kompensację niedostatecznej pracy soczewki soczewkami zewnętrznymi – soczewką dwuwklęsłą «minus» dla krótkowzrocznych i soczewką dwuwypukłą «plus» dla dalekowzroczności. W ten sposób okulary wkroczyły w nasze życie.

Amerykański okulista profesor William Horatio Bates (1860—1931) znacząco uzupełnił rozwój Helmholtza. W przeciwieństwie do większości lekarzy wypowiedział wojnę okularom, wyjaśniając, że większość osób noszących okulary potrzebuje co roku okularów z mocniejszymi soczewkami. Próbował też udowodnić, że główną rolę w ogniskowaniu widzialnych obrazów odgrywa nie soczewka, ale sama gałka oczna. Oznacza to, że proces akomodacji (skupiania oka na ostrości) jest kontrolowany przez sześć mięśni okoruchowych. I to naruszenie pracy tych mięśni pociąga za sobą zaburzenia widzenia: krótkowzroczność, nadwzroczność, zez i astygmatyzm. Jako główny argument William Bates przytoczył fakt, że okulary nie pozwalają na pracę mięśni oka. Cóż, co nie działa, szybko zanika.

 

W związku z tym Bates zaproponował rezygnację z wydanych okularów, zastępując je słabszymi. A co najważniejsze, zasugerował stosowanie specjalnych ćwiczeń normalizujących pracę mięśni okoruchowych. Oprócz przywracania wzroku, według Batesa, zapobiega to również tak niebezpiecznym chorobom, jak jaskra, zaćma, dystrofia siatkówki, których przyczynę należy uznać za przekrwienie oczu. W ten sposób poprawia się nie tylko wzrok, ale także przedłuża się młodość oczu.

Z biegiem czasu Bates zyskał znaczną liczbę uczniów i naśladowców, chociaż oficjalna okulistyka nie spieszy się z przyjęciem jego metod. Jedną z przyczyn takiej postawy można nazwać faktem, że medycyna została początkowo przekształcona w sektor usługowy – a usługi są bardzo dobrze płatne. Okulary, soczewki, operacje oczu – to wszystko już dawno stało się znaczącym segmentem dzisiejszego rynku. Drugim powodem jest nasze lenistwo. W rzeczywistości znacznie łatwiej jest poddać się łasce lekarzy, niż podjąć pewne wysiłki w celu przywrócenia własnego zdrowia. I tutaj wybór jest już wyłącznie indywidualny: nie ma ochoty pracować nad sobą, otwórz portfel szerzej. Jeśli jest zrozumienie problemu i należyta determinacja, miej trochę cierpliwości – i do dzieła!

Sie haben die kostenlose Leseprobe beendet. Möchten Sie mehr lesen?